|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiola
|
Wysłany:
Sob 15:26, 27 Maj 2006 |
|
|
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 343 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miasta
|
Poopowiadajmy sobie
Wchodzi Jasio na lekcję, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i krzyczy:
- Sieeeeema!
Widząc to, zszokowana nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu natychmiast podnieś ten tornister wyjdz z klasy i wejdz jeszcze raz, tym razem tak grzecznie jak Twój ojciec, kiedy wraca z pracy.
Jasio ze spuszczoną głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi, pod wpływem mocnego kopnięcia, otwierają się z hukiem, do sali wskakuje Jasio i krzyczy:
- Ha! k****, nie spodziewałaś się mnie tak wczesnie!
Jasiu dostał od ojca kolejkę i sobie ją uruchomił. Ojciec w tym czasie ogląda TV i słyszy z pokoju Jasia:
- Wsiadać! k****! Wsiadać!
- Wysiadać! k****! Wysiadać!
Wpada zdenerwowany ojciec do pokoju i mówi:
- Jeśli przez najbliższą godzinę usłyszę choć jedno brzydkie słowo to zabiorę Ci kolejkę!
Ojciec wraca do pokoju i dalej ogląda TV. Mija pól godziny i nic nie słychać z pokoju Jasia. Mija godzina i nic. Mija godzina i minuta i z pokoju Jasia słychać:
- Wsiadać! k****! Wsiadać! Przez tego skurwysyna mamy godzinę spóźnienia...
*Feudalizm
masz 2 krowy. twoj pan zabiera ci wiekrzosc mleka ale za to dba zeby inny szlachcic ci ich nie ukradl
*Socjalizm (w teorii)
masz 2 krowy. rzad zabiera ci obie i zamyka w oborze z innymi krowami. Teraz jestes wlascicielem tysiecy krow. Rzad daje ci tyle mleka ile potrzebujesz. Masz tez darmowy obornik
*Socjalizm (w wersji ZSRR)
Masz 2 krowy. Rzad zabiera ci obie i zamyka w oborze z innymi krowami, a ciebie i reszte posiadaczy krow w bylym kurniku (kury zdechly z braku zarcia). Dostajesz tyle mleka ile potrzebujesz, czyli nie wiele. A zreszta mleka i tak niedowiezli. Masz tez darmowy obornik ktorym nawozisz wspolne pole na ktorym i tak juz nic nie wyroscie bo ziarno juz wczesniej zgnilo.
*Faszyzm
Masz 2 krowy. rzad zabiera ci obie i sprzedaje ci mleko. Nieduzo, bo reszte zuzywa do produkcji czlogow autostrad lukow triumfalnych czy czegos tam.
*Komunizm(teoria)
Masz 2 krowy. Sasiad pomaga ci je - tak z dobrej woli - obrzadzac i wszyscy maja duuuuzo mleka i sa szczesliwi.
*Komunizm (realny)
Miales 2 krowy. Siedzisz w okolicy Syberii i kopiesz kanal ktorym poplynie rzeka mleka gdy tylko zostana opanowane przejsciowe problemy w jego produkcji ktore wywolali imerialistyczni sabotazysci.
*Totalitaryzm
Masz 2 krowy. Wojsko zabiera ci obie i ''rozwala'' cie pod pusta obora bez specjalnych powodow. Mleko zostaje zakazane. Rzad zaprzecza ze kiedykolwiek istanialy krowy.
*Demokracja (typowa)
Masz 2 krowy. Twoj sasiad decyduje kto dostanie mleko
*Demokracja (a la USA)
Gubernator obiecuje, ze za niedlugo bedziesz mial kolejne krowy, o ile na
niego zaglosujesz w wyborach prezydenckich
*Demokracja (Unie Europejska)
Masz 2 krowy. Obie sa szalone. Zatem UE zakazuje eksportu baraniny z Bandladeszu. Ponadto zostaje wydane 3 547 678 aktow prawnych dotyczacych np. ksztaltu rogu typowej krowy, liczby czarnych plamek na grzbiecie, optymalnym ksztalcie obory itp., itd. do momentu az krowy zdechna. Nie ma krow - nie ma problemu. Farmer dostaje kase za to ze nie ma krow.
*Kapitalizm
Masz 2 krowy. Sprzedajesz jedna z nich i kupujesz byka.I albo sie dorobisz albo nie.
*Anarchia
Masz 2 krowy. Chcesz je zastrzelic, ale zanim to zrobisz, ktos wysadza twoj dom w powietrze i zabiera zwierzeta
*Ekoland smile.gif
masz 2 krowy. Nie mozesz ich wydoic bo to niezgodne z natura. Krowom pekaja wymiona i ekolodzy humanitarnie je usypiaja, pomstujac na ciebie w nieboglosy
*Feminizm
Masz 2 krowy. Obie tworza alternatywna rodzine i adoptuja samotne ciele. Oczywiscie o mleku mozesz zapomniec wstretny szowinistyczny samcu!
siedzą na gałęzi dwie sowy... siedzą godzinę, dwie, trzy, cztery... Nagle jedna jak to sowa:
- Puchuuuu! Puchuuuu!
A druga na to:
- ale żeś mnie qqqrwa przestraszyła!!
Matka do dorastajacej corki:
- Corus, za maz trza ci isc.
Jedz do miasta i poszukaj se chłopa. Tylko pamietaj, ze ma być loszczedny, gupi i nierusany. Corka pojechala, a za jakis czas wraca z kandydatem na meza. Mlodzi zasiedzieli sie, zrobilo sie pozno, postanowili przenocowac. Matka poslala im w jednej izbie.
Rano pyta usmiechnieta corke:
- No corus, loszczedny on jest?
- Oj mamus, loszczedny. Poscielilas nam dwa lozka,
a on mowi, po co bedziemy dwie posciele brudzic, przespimy sie na
jednym.
- Oj dobrze, corus. A gupi?
- Oj mamus, gupi.
Poduszke zamiast pod glowe, to mi pod pupe wepchol.
- Oj dobrze, corus. A nierusany?
- Oj mamus, nierusany. Siusiaka mial jesce w cylafonie.
jechał koleś przez pustynie do kairu w interesach i strasznie się śpieszył, nagle zabrakło mu benzyny, ale spotkał kolesia z wielbłądami i mówi:
-panie! kupie od pana najszybszego wielbłąda, cena nie gra roli!
Koleś wziął kase, dał mu wielbłąda i mówi:
-jest zajebiście szybki, ale pamietaj pan, że jak powiesz pan łocho to bedize jechał, jak powiesz łochocho to będzie zapieprzał, a jak powiesz men to stanie...
-ok
No i jedzie łocho - szybko, łochocho zapieprza...
A tu nagle przepaść, koleś panikuje:
-stój, zatrzymaj sie, prrr!! Stój cholero!! błagam zatrzymaj sie!!
Wielbłąd nic, to koleś z rozpaczy zaczyna sie modlić:
-w imie ojca i syna i ducha świętego. Amen
I wielbłąd sie zatrzymał nad samą przepaścią...
Koleś wychyla się, zagląda do przepaści, przeciera czoło i mówi z ulgą:
- łochocho a bym sie wpierdolił...
Pięciu Żydów gra w pokera. Mejerowicz w jednym rozdaniu traci 500 dolarów, wstaje, chwyta się w szoku za pierś i pada martwy na podłogę. Pozostali kontynuują grę na stojąco, dla okazania szacunku swojemu kumplowi. Po zakończonej grze jeden wstaje i mówi:
- Kto pójdzie i powie żonie Mejerowicza?
Losują, ciągnąć patyki. Nordchaim, który zawsze przegrywa, wyciąga najkrótszy. Koledzy instruują go, aby był delikatny i dyskretny, aby nie pogorszać sytuacji.
- Dyskretny? mówi Nordchaim. Jestem mistrzem dyskrecji i dyplomacji,
zaufajcie mi.
Idzie do domu Mejerowiczów, puka do drzwi, otwiera żona Mejerowicza i pyta się czego chce.
- Twój mąż stracił właśnie 500 dolarów i boi się wrócić do domu.
Żona wzburzona mówi:
- Powiedz mu, niech się żywy nie pokazuje w domu! Żeby tak padł martwy, łajdak...
- Tak mu powiem...
narazie to tyle z mojej strony czekam na was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
bumilka Administrator
|
Wysłany:
Nie 17:33, 28 Maj 2006 |
|
|
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: N.Y.
|
hihihihihi, dobre te kawały Wiola ten z kolejką dobry jest ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
excence
|
Wysłany:
Nie 17:53, 28 Maj 2006 |
|
|
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 253 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skarżysko!
|
nie mam jakos humoru na kawaly ale znam jeden co ciagle w moim domu slysze:
żona do męża: jutro imieniny mamusi. co jej kupimy? mówiła ze chce coś elektrycznego..
mąż: to może krzesło?
lol
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Doroti
|
Wysłany:
Pią 21:00, 14 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
nie znam dobrych dowciapów ale wasze są świetne lol
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
bumilka Administrator
|
Wysłany:
Nie 22:40, 24 Wrz 2006 |
|
|
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 548 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: N.Y.
|
eee, zamykam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|